Po prawie miesiącu regularnych wypadów, udało się nareszcie ukończyć karczowanie krzewów i samosiewek na naszej działce. Gdy jechaliśmy tam po raz pierwszy, byłem prawie pewny, że wystarczą 2 wypady i będzie po sprawie. Skończyło się na 8 'sesjach', każda przynajmniej po 3 godziny pracy.
Cała ta operacja to było dla nas coś nowego. Początkowo nie zdawałem sobie sprawy ze skali problemu, ani nie wiedziałem jakich narzędzi powinniśmy używać. Pierwszym razem pojechaliśmy z siekierką i piłą do drewna typu 'moja twoja', a raczej 'moja moja' (piła była jednoręczna). Siekierka się sprawdziła, piła niekoniecznie. Wiele osób w rodzinie sugerowało, żebyśmy kupili sobie piłę spalinową, ale nie byliśmy do tego przekonani. Koszt kupna sensownej spalinówki jest spory, a drzewka z którymi walczyliśmy były wg mnie zbyt wątłe na tak ciężki sprzęt.
Już przy drugim wyjeździe odkryliśmy, że mamy na działce dwa ogniska jeżyny z ogromniastymi kolcami. To było niczym natknięcie się na pokemona, na którego nie mamy dobrego haka. Ręce i nogi mieliśmy pokaleczone od cierni. W końcu wpadłem na pomysł, żeby zakupić sekator teleskopowy i zaatakować wroga z dystansu. Chcieliśmy za pomocą tego narzędzia utorować sobie drogę do brzózek rosnących w epicentrum jeżyny. Następnego dnia w garażu teścia odkryłem stary sekator nożycowy i zabrałem go na próbę ze sobą. Sprawdził się doskonale! 180 zł na kupno nowego sekatora teleskopowego zostało więc na koncie na przyszłe wydatki :)
Kluczowe odkrycie całego procesu nastąpiło, gdy próbując podtrzymać małą brzózkę podczas cięcia siekierką wyrwałem ją przypadkowo z korzeniami. Spróbowałem tego numeru z następną, a potem kolejną. Okazało się, że ziemia jest tak sucha i słaba, że drzewka dało się wyrywać z korzeniami. Od tej pory praca przebiegała już o wiele szybciej. Piła spalinowa okazała się ostatecznie zbędna.
Następnym krokiem będzie wjazd koparki. Z jej pomocą chcemy pozbyć się karpów oraz zaorać jeżynę. W międzyczasie biuro architektoniczne pracuje nad pierwszymi koncepcjami tego, jak będzie wyglądać nasze siedlisko. Wygląda więc na to, że przed nami krótki czas na odpoczynek.
Comments